wtorek, 27 września 2011

Gry i zabawy...fajne czasy.)

Na początek chciałam dodać coś fajnego. Dokładnie co robiłam, lub robiliśmy na podwórku.Na pierwszym miejscu jest jedna z moich ulubionych gier ,, chowany" .Napisze gdzie była fajna skrytka, na czym to polega ale myślę że wszyscy to wiedzą .No to zaczynam , najpierw od najfajniejszej skrytki , gdzie zawszę się chowałam :  było to miejsce niech sobie przypomnę ......na orzechu. Tak to był orzech, zawsze jak ktoś szukał zeskakiwało się i biegło do garaży. Pamiętam jak moja koleżanka chciała zejść  z niego i spadła.Na pewno było to bolesne, ale potem wszyscy się śmialiśmy z tego ona tak samo, więc zaliczę to do śmiesznych dni ale pewnych obaw. Teraz na czym to polega. Po prostu się liczy do iluś tam a potem nasze słynne powiedzonko,,Raz Dwa Trzy baba patrzy". To jest znak ,że zaczyna ktoś szukać.Potem on szuka a my jesteśmy schowania,a właśnie przypomniało mi się coś. Pamiętam jak ktoś szukał a mój kolega schował się na dachu garażu . Jak on zeskoczył wszyscy się śmiali . Dlatego, że szukaliśmy go około 30minut, a on nie pisną ani słówkiem . Dobra wrócę do tematu , potem się biegnie do garażu . Właśnie tam trzeba było się zaklepać po prostu się dotykał i mówiło ,,za siebie" to wystarczało.Na dzisiaj to tyle :) mam nadzieję, że może być.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz